Nowe kompetencje na nowe czasy

Rozmowa z Jolantą Musielak, Członkiem Zarządu
ds. Personalnych i Organizacji

– Branża motoryzacyjna jest jedną z najbardziej rozwijających się. Także w zakładach Volkswagena w Poznaniu i we Wrześni coraz więcej operacji wykonują roboty. Jak do tych zmian przygotowuje się pracodawca?
– Samochody elektryczne rewolucjonizują branżę motoryzacyjną. To oznacza konieczność wyposażenia ludzi w nowe kompetencje, a fabryki w nowe technologie. Z pewnością rynek pracy i potrzeby pracodawców w tym kontekście zmieniają się. Coraz większą rolę odgrywają wiedza i umiejętności z zakresu IT, mechatroniki czy robotyki. By zapewnić odpowiednio wykwalifikowaną kadrę, inwestujemy w kształcenie zawodowe czy studia dualne. Jednocześnie przygotowujemy pracowników do nowej roli i zadań szkoląc ich w Centrum Szkoleniowo-Treningowym zlokalizowanym na terenie jednego z naszych zakładów.
– Szkoły zawodowe przez lata były w niełasce. Dzisiaj największy pracodawca w Wielkopolsce – Volkswagen Poznań – widzi w nich potencjał i szansę na pozyskanie wysoce wykwalifikowanych pracowników. Na czym polega współpraca Volkswagena ze szkołami zawodowymi?
– W tym roku świętujemy 15-lecie kształcenia zawodowego w Volkswagen Poznań. Nasza firma patronuje obecnie czterem klasom w Zespole Szkół w Swarzędzu i jednej w Zespole Szkół Politechnicznych we Wrześni. Prowadzimy klasy patronackie w zawodach: mechatronik, elektromechanik pojazdów samochodowych, operator maszyn i urządzeń odlewniczych oraz automatyk i mechanik precyzyjny. Na przestrzeni tych kilkunastu lat wykształciliśmy ponad pół tysiąca absolwentów, z czego blisko 90% znalazło zatrudnienie w naszej firmie. To pokazuje, że wiedza i doświadczenie jakie zdobywają podczas nauki doskonale odpowiada potrzebom rynku i Volkswagen Poznań. Nasza firma poza standardowym programem nauczania uatrakcyjnia go dając możliwość zdobycia kompetencji przyszłości. Do tej pory wydaliśmy prawie 15 milionów złotych na inwestycje związane z nauką i wyposażenie miejsc praktyk w urządzenia i pomoce dydaktyczne.
Są to m.in. stanowisko do obsługi aut hybrydowych, gdzie elektromechanicy poznają zasady działania silnika elektrycznego, mini linia produkcyjna dla automatyków i mechatroników, czy drukarka 3D. Ponadto uczniowie odbywający praktyki na terenie naszych zakładów mają możliwość pracy w najnowocześniejszym środowisku.
– Czyli postęp i technologia towarzyszą już dzisiaj uczniom w nauce. Jak Pani uważa, w jakim kierunku w przyszłości rozwijać się będzie nauka i kształcenie młodzieży?
– Najlepsi uczniowie naszych klas uczestniczą w wymianie międzynarodowej. To daje im, poza wymianą wiedzy fachowej, także dużą motywację do nauki języka obcego. Obserwując młodych ludzi, widzę w nich ogromną potrzebę interakcji i działania. Uważam,
że w przyszłości zmienią się także metody nauczania. Myślę, że niebawem naukę w ławkach zastąpi praca warsztatowa i projektowa, gdzie dzięki różnorodności zespołu praca będzie bardziej ciekawa, a jej rezultaty i rozwiązania bardziej innowacyjne. Jestem zdania, że kompetencją przyszłości nie będzie praca według schematów, lecz kreatywne poszukiwanie zadań i rozwiązań. Niewątpliwie przygotowanie zaplecza dydaktycznego będzie wymagało dalszych
inwestycji. Dużo atrakcyjniejszym dla uczniów i bardziej skutecznym w przekazywaniu wiedzy będzie wykorzystanie np. okularów VR i rozszerzonej rzeczywistości.
– Poza szkołami zawodowymi Volkswagen kształci także inżynierów na uczelniach wyższych?
– Tak, od 2013 roku Volkswagen Poznań we współpracy z Politechniką Poznańską rozpoczął innowacyjny program studiów dualnych. Taki system organizacji nauki doskonale sprawdza się od wielu lat w Niemczech i polega na połączeniu nauki „w murach akademickich” z pracą zawodową. Studenci automatyki i robotyki z wydziału elektrycznego mogą wykorzystywać wiedzę zdobytą w czasie wykładów i laboratoriów w praktyce, jednocześnie zdobywając cenne doświadczenie zawodowe w zaawansowanej technologicznie firmie. Dodatkową gratyfikacją dla najlepszych studentów jest możliwość przystąpienia do egzaminu prowadzonego przez Polsko-Niemiecką Izbę Przemysłowo-Handlową. Po jego zaliczeniu studenci otrzymują certyfikat, który potwierdza zdobycie zawodu – montera mechatronika.
– Jakich kompetencji oczekuje pracodawca dzisiaj i w przyszłości od inżynierów?
– Rewolucja przemysłowa 4.0 jest dziełem inżynierów 4.0. To oni, dzięki pracy w interdyscyplinarnych zespołach, wykorzystując i analizując dane z wielu źródeł wprowadzają zmiany, usprawniają i optymalizują procesy produkcyjne. Inżynier obok oczywistej wiedzy fachowej i znajomości technologii powinien posiadać także kompetencje miękkie, takie jak umiejętność wielopłaszczyznowej współpracy i otwartość, a robotyzacja czy digitalizacja powinna być wsparciem dla jego twórczego myślenia. Inżynier 4.0 to człowiek szybki w działaniu, otwarty i elastycznie reagujący na zmiany i to właśnie cechy osobowości będą go różnić od poprzednika – Inżyniera 3.0.

Może Ci się również spodoba